Tego nie powiedziałem...
Przegraliśmy ostatni mecz fazy grupowej i... rozpętała się burza. Piłkarska euforia ustała, a oczy polskich kibiców i polityków nagle zwrócone zostały w stronę PZPN-u. O możliwości dymisji obecnego prezesa mówiło się już od dawna, ale wydarzenia związane z Euro 2012 odsunęły w cień wizję tej, bolesnej dla Grzegorza Laty, ewentualności. W listopadzie ubiegłego roku, prezes, udzielając wywiadu "Przeglądowi Sportowemu" zapowiedział, że w wypadku porażki polskiej reprezentacji w mistrzostwach Europy odejdzie ze swojego stanowiska (a raczej nie wystartuje ponownie w wyborach?).
W następnych wyborach będzie pan kandydował?Wczoraj na konferencji prasowej prezes zmienił jednak zdanie i stwierdził, że do dymisji podawać się nie zamierza. Minister sportu oczekuje jego rezygnacji, kibice mówią, ze wiedzieli, ze tak będzie, a politycy rządowej opozycji prześcigają się w wygłaszaniu teorii na temat sposobów uzdrowienia sytuacji w polskiej piłce nożnej. Być może już wkrótce, działacze Solidarnej Polski i PiS-u zawrą rozejm i wspólnie napiszą drobną rozprawę filozoficzną dotyczącą tej kwestii.
Grzegorz Lato: Najpierw musi się odbyć EURO 2012. Wyniki na tym turnieju będą decydowały o wszystkim. Jeśli ich nie będzie, to wtedy podejmę męską decyzję.
Jak to rozumieć?
Grzegorz Lato: Że podejmę męską decyzję.
Nie wychodzimy z grupy, to Lato nie kandyduje w nowych wyborach?
Grzegorz Lato: Tak jest.
Nie ma wyników, odchodzą i Lato, i Smuda?
Grzegorz Lato: Tak trzeba to powiedzieć. Nie jestem przyspawany do stołka prezesa PZPN.
Jak tego pana odwołać?
Z propozycją zmian najpierw wyszli zwolennicy Zbigniewa Ziobry, później w ślad za nimi ruszyli partyjni koledzy Jarosława Kaczyńskiego, z przewodniczącym partii na czele. Według Solidarnej Polski przepis na poprawę sytuacji polskiej piłki nożnej jest prosty: dymisja prezesa PZPN, wybór nowych władz, stworzenie podkomisji ds. piłki nożnej i PZPN, powołanie kuratora oraz zobowiązanie władz związku do przedstawiania co 5 miesięcy informacji o inwestycjach i finansach. A dla młodzieży? Oczywiście stworzenie Karty Młodego Piłkarza i funduszu stypendialnego, powołanie w kraju 16 szkół mistrzostwa sportowego oraz jednego, centralnego ośrodka szkoleniowego, do którego trafiałoby 30 najlepszych z całej Polski. Jarosław Kaczyński zaproponował natomiast dokonanie zmian w ustawach dotyczących sportu i piłki nożnej. W TVN 24 Zbigniew Girzyński z PiS podkreślił, że zarówno Smuda, jak i Lato muszą odejść. Jeśli to nie nastąpi to "polska piłka nigdy nie odzyska blasku. Nawet jakbyśmy w każdym sołectwie pobudowali orliki" - stwierdza Girzyński.
Apel o zmiany...
...a dokładniej o przeprowadzenie konkursu na stanowisko nowego selekcjonera polskiej kadry, można było usłyszeć podczas wywiadu TVP info z minister sportu Joanną Muchą. Władze PZPN z pewnością pozostaną głuche na owe postulaty i wybór nowego trenera dokonany zostanie na zasadzie wyliczanki (raz, dwa, trzy, dziś trenerem jesteś Ty). Obecnie wyboru selekcjonera kadry dokonuje 18-osobowy zarząd PZPN na wniosek prezesa związku.
A wybory na prezesa już 26 października...
5 lipca Grzegorz Lato ma ogłosić swoja decyzję dotyczącą ponownego kandydowania na stanowisko prezesa PZPN. Wątpliwe jest jednak, że były piłkarz tak łatwo zrezygnuje z intratnej posady lub straci poparcie w związku, w którym pracuje już od wielu lat. Silne powiązania wewnątrzorganizacyjne z pewnością na to nie pozwolą. Działacze PZPN to jedna wielka rodzina.W końcu, jak napisał w jednej ze swoich książek Carlos Ruiza Zafón, "człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz